Wpis z mikrobloga

@le1t00: @Aleks7: Mam król i 6 na ręce w tym samym kolorze. Po fazie licytacji na stół spadają 3 karty: 6, 6 i 2, mam najwięcej żetonów w grze. Gracz, któremu zostało mało żetonów (jakąś 1/5 mojej puli) wchodzi za wszystko, następny gracz z połową moich żetonów go sprawdza. Ja chcąc wyeliminować jeszcze tego który go sprawdził wchodzę za wszystko, on mnie sprawdz i okazuje się, że jest lepszy. Była
@KikU: Ale wejść na flopa z K6 (s czy nie, bez różnicy...) to przecież głupota. Fakt, miałeś seta i kickera. Procenty są inne: otóż Ty 12%, remis 8,34%, przeciwnik z A6 71,2%. 22 przeciwnika dawało jeszcze lepszy układ. Ręce startowe to podstawa ;)
@TRop3r: ręce startowe są dobre dla fishy chcących nauczyć się grać :) A Ty mówisz o procentach po flopie przy znanych rękach wszystkich graczy. Ja mówiłem o procentach dla mnie nie znając jego kart, że będzie on będzie lepszy.
@KikU: Dla fishy powiadasz, to dalej graj z K6, 27 i innymi jak taki pro jesteś. Z pewnością będą profity. Centa nie dałbym po podbiciu, żeby sprawdzić z taką kartą.