Wpis z mikrobloga

Na spokojnie już w domu.

Ogólnie taki mały update. Koleś który miał wypadek kilometr za mną jest w szpitalu, skosił betonowy słup i wjechał w drzewo. Ogólnie cały przód skasowany, samochód na złom leci.

Kolejny wypadek który był chyba parę kilometrów przede mną też dosyć poważny bo kogoś helikopterem zabierali. Niestety nie znam szczegółów wypadku, wiem tylko, że było to parę minut przed moim ślizgiem, bo koło mnie karetka jeszcze się zatrzymała pytając czy wszystko w porządku.

Jak już wyjeżdżałem (dzięki dla Pana który swoim traktorem mi wyciągnął samochód :D niestety przerwał się przewód od LPG, bo cholernie stromo było i ja przecięło) to był kolejny wypadek był, bo straż leciała.

Tak więc w ciągu godziny 3 rozwalone samochody + mój (do wymiany tylko zderzak,klosz od lampy i uszczelnić ten przewód, poza tym ryski nie ma :P).

Miałem wielkiego farta, że nic z naprzeciwka nie jechało. Nadal nie mam pojęcia jak mogłem wpaść w poślizg. jechałem za 2 innymi samochodami, na liczniku nie było więcej niż 70, a skręt był łagodny. Oni przejechali normalnie, a mną zarzuciło jak diabłem. Zrobiłem 180' i równolegle do rowu mi wskoczył :D Opony mam uniwersalne, bieżnik dobry. Co za dzień, a zaczęło się od tego, że spóźniłem się na obciąg.

@anonim1133: dzięki za troskę :D

Piosenka nie z przypadku :D Stayin' Alive !!!

#wypadekzwykopem #relacjaprawienazywo #stayinalive
Gadzinski - Na spokojnie już w domu. 

Ogólnie taki mały update. Koleś który miał wyp...
  • 8
@Ryzowy_Potwor: Nie dzwoniłem po policje, poza tym myślę, że byli zajęci resztą. Mi się nic nie stało, samochód praktycznie cały, nie ma co drążyć tematu, zrobię to po kosztach i zniżek nie stracę przy OC.