Wpis z mikrobloga

@JezelyPanPozwoly: Ja bym obstawiał minę przeciwpancerną,coś co wybuchło pod nim gdy przejeżdżał(ładunek wybuchowy).Nie ma szans aby oni tak sobie "hehhe" nie zauważyli takiej dziury jadąc prawie 70 tonowym cieżkim czołgiem.Który w skali produkcji był prawie unikatowym w porównaniu do produkcji rosyjskich t-34 i innych odmian.
@JezelyPanPozwoly: z drugiej strony przerost formy nad treścią.Owszem prezentował sie okazale,ale 3m wysokości ,pancerz,który juz nie stanowił takiego problemu jak tiger 1(gdy został wprowadzony na front) i ciężar plus mobilność(silnik palił jak concorde).Łabędzi śpiew 3 rzeszy.Z wyglądu kozak niestety przy penetracji pocisków przeciwnych dział i ich ilości w tym czasie to już nie był problem. Bodajże nie całe 500 sztuk ujrzało światło dzienne.