Wpis z mikrobloga

Mireczki posłuchajcie tego !

ja lvl: 18

Wracam do domu około 1 w nocy zatrzymałem się przed blokiem bo podziwiałem pięknego bałwana. Wodziłem do klatki z myślą że wszyscy w domu śpią ale #!$%@? nic bardziej mylnego wchodzę moja Mame w przedpokoju przebrana za jakąś do #!$%@? #wiedzme buja się na żyrandolu i krzyczy coś w stylu #wlazdogara ja szybka rozkmina i jedna myśl "co tu się właśnie #!$%@?ło " ale #!$%@? to nic wchodzę dalej i mówie idę umyć facjate no i wchodzę do łazienki a tam moja #sister przebrana za jakiegoś kaszalota z rogiem na czole jak nosorożec w wannie pełnej wody skrzeczy jak delfiny w czasie godów ##!$%@?. Myślę sobie " co jeszcze dziś się #!$%@? " więc chodzę szukam ja #!$%@? mojego #ojczulka po domu ale #!$%@? nigdzie go nie ma i ja już myślę za co tamten się przebrał i wchodzę do kuchni a tu coś #!$%@? śnieżkami w okno wyglądam jeb idealny rzut prosto w oko ja #!$%@? dre morde #!$%@? #!$%@? #!$%@? #!$%@? #!$%@? ci w ryj matkojebco jeden nagle ktoś odpowiada "no twoją matkę #!$%@?łem " był to głos mojego taty który #!$%@?ł się za bałwana i stał tak dobre 2 dni przy 25 stopniach mrozu. Reszty wydarzeń nie pamiętam ale na drugi dzień obudziłem się w szpitalu bo podobno #!$%@?łem 3 kilo #halunow i ledwo mnie odratowali ! Po tej akcji oświadczam że nigdy nie pójdę już na grzyby z #papasmerfem

#coolstory #heheszki #oswiadczenie #papasmerf #rodzinka
  • 2