Wpis z mikrobloga

A propos szanowania siebie, jako warunku wyjścia z tzw. "przegrywu" - cytacik z pewnej powieści, która stanowi mistrzowski przekrój przez przeróżne typy charakterów.

" Stary romantyku!... stary romantyku!... - mówił. - Chwytasz się za głowę, bo w twojej chorej wyobraźni ciągle jeszcze pokutuje chimera idealnej miłości, kobiety z anielską duszą... Takich jest ledwie jedna na dziesięć, więc masz dziewięć przeciw jednemu, że na taką nie trafisz. A chcesz poznać normę?..: więc rozejrzyj się w stosunkach ludzkich. Albo mężczyzna jak kogut uwija się między kilkunastoma kurami, albo kobieta, jak wilczyca w lutym, wabi za sobą całą zgraję ogłupiałych wilków czy psów... I powiadam ci, że nie ma nic bardziej upadlającego jak ściganie się w takiej gromadzie, jak zależność od wilczycy... W tym stosunku traci się majątek, zdrowie, serce, energię, a w końcu i rozum... Hańba temu, kto nie potrafi wydobyć się z podobnego błota!"

#tfwnogf #przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach