Wpis z mikrobloga

#tfwnogf #przegryw #friendzone

Ostatnio, trafiając znowu na wpisy takie jak ten na przykład ( @login_zajety_sic - żeby nie było że #obgadujo ) uderzyło mnie jak bardzo to wszystko jest powtarzalne, scenariusze podobne i przewidywalne. A z doświadczenia wiem jak takie coś potrafi człowieka struć i zniechęcić do czegokolwiek. No i jako że znalazłem poniekąd rozwiązanie, chciałbym się tym z wami podzielić.

Chodzi o książkę - w pewnych kręgach niemal legendarną - "No More Mr. Nice Guy". Niestety, nie jest ona dostępna w języku polskim, dlatego wziąłem się za jej tłumaczenie - bardzo amatorskie ( jestem studentem informatyki) - ale wysłałem wstęp (mocno okrojony) + pierwszy rozdział kilku osobom, i reakcje były mniej więcej takie:

"po przeczytaniu wstępu czuje się jakbym czytał dokładnie o sobie",


"mam wrażenie jakby ktoś pisał o mnie i o tym co mi w głowie siedzi - nieco straszne"


"naprawdę tak wiele osób ma takie samo życie jak ja??"

Bzdety? Sami sprawdźcie. Lektura dosłownie na chwilę. W dodatku w pierwszym komentarzu sam początek, wstęp książki, żebyście nie musieli ściągać całości.

Link do przetłumaczonego póki co przeze mnie materiału.


Po co to piszę? A no po pierwsze - mam dobre serce i lubię pomagać. Tak po prostu. Dziwi mnie jak często ludzie taką pomoc odrzucają, no ale ich sprawa, nic na siłę.

Po drugie - może znajdzie się ktoś komu będzie się chciało pomóc mi z tłumaczeniem. Powiem szczerze - idzie mi to opornie. Angielski znam dosyć dobrze, ale nie jestem tłumaczem, szczerze to pierwszy raz coś takiego robię. Jak pisałem wyżej, studiuję informatykę, więc tłumaczenia tekstów to kompletnie "nie mój konik". Do tego nie zawsze mam czas czy chęci. W kilka osób na pewno poszło by to sprawniej i każdy by na tym skorzystał.

Po trzecie - robię to dla siebie. Lepiej sobie coś przyswajam jak to sobie 'przełożę' na swoje, nie ważne z jakiego języka, ale po prostu co sobie napiszę po swojemu, to lepiej mi się przyswaja. A jak wiem że będzie zainteresowanie to będę miał motywację żeby tłumaczyć częściej i szybciej. :)

Zainteresowanych zapraszam do śledzenia tagu #mrniceguy
  • 13
  • Odpowiedz
„Nice guy” – martwi się tym, by wyglądać dobrze i robić wszystko we właściwy sposób.

Są najszczęśliwsi kiedy mogą uczynić szczęśliwym kogoś innego. Unikają konfliktów jak ognia i są w stanie zrobić bardzo dużo żeby kogoś przypadkiem nie zdenerwować. Ogólnie, ‘Mili faceci’ są spokojni i hojni. Przede wszystkim obchodzi ich zadowalanie kobiet i bycie innym niż cała reszta facetów.

„Miły Facet” wierzy, że jeśli będzie dobry, dbający i szczodry, to wróci to
  • Odpowiedz
@Loczus: Wiem o tym, często spotykałem się z takim czymś jak próbowałem komuś pomóc. Większość przegrywów chce tylko akceptacji, głaskania po główce, a nie pomocy, bo to nie jest takie łatwe. Ale jak znajdzie się chociaż jedna osoba która z tej pomocy skorzysta to moim zdaniem warto. :)
  • Odpowiedz
@Dawidinho8: > akceptacji, głaskania po główce

inaczej mówiąc uwagi(atencji). Wiem także znałem 2 takie osoby z czego jedną się kolegowałem.

Wiem o tym, często spotykałem się z takim czymś jak próbowałem komuś pomóc.


@Dawidinho8: mi się już nie chce
  • Odpowiedz
@Dawidinho8: Hmm, ogółem jak na to patrzę to "Nice guy" ma tak ogólne cechy, że podejrzewam, że prawie każdy poza samolubnymi fiutami by sobie coś dopasował...

Te żale kobiet to też tak mam pewne wątpliwości:

"Wszyscy myślą że on jets taki wspaniały i że jestem szczęściarą. Lecz nie wiedzą jaki potrafi być naprawdę. Robi całe mnóstwo rzeczy typu naprawa auta czy inna pomoc dla znajomych. Ale wystarczy że ja go o
  • Odpowiedz
@Khaine:

A tutaj uważam tak, że jak ktoś się komuś żali to chce porady albo chociaż ciepłego słowa. No bo jak nie, to po #!$%@? się żali? IMO to po to się człowiek żali, żeby ktoś inny też spojrzał na problem i powiedział coś od siebie.


Tutaj już ktoś się wysilił i napisał to lepiej niż ja bym potrafił, więc tylko podam linka: http://www.wykop.pl/wpis/10331608/czytajac-dzisiaj-gorace-natrafilem-na-wpis-rozowyp/ ( by @czubrica )

Jednym z moich
  • Odpowiedz
@Dawidinho8: świetna sprawa, jak bedziesz robił kolejne części to zawołaj mnie. Sęk całości tych materiałów jest taki, że szybko wylatują z głowy. A w szczególności gdy praktycznie się ich nie używa. Jeszcze raz dzięki
  • Odpowiedz
@farbadookienn: Zawiesiłem tłumaczenie póki co, jednak zbyt dużo czasu mi to zjadało, a tu studia, tu kumple, tu liga, tamto siamto... Nie było czasu i ochoty jednak.

Obecnie pałeczkę przejął @Ierz więc pytaj go jak mu idzie jeśli chcesz. :)
  • Odpowiedz