Wpis z mikrobloga

Miałem okazję pogadać ze Sławkiem przy okazji któreś z Nocy w Instytucie Lotnictwa. Zajarany lotnictwem jak mało kto, i co ciekawe - utrzymuje, że 70% z jego zdjęć wychodzi spod 70-300 VR :) Także nie jakiejś elki za tysiące złotych, tylko zwykłe szkiełko dla fotojanuszy. Kolejny dowód na to, że nie trzeba sprzętu, a odrobina talentu :)
  • Odpowiedz
@epll: No i tutaj też moglibyśmy podyskutować, bo oprócz ISO, czy wielkości zdjęcia (rozdzielczości, wcale nie matrycy) puchy nie dają jakichś przełomowo różnych obrazków. Oczywiście, szum, ostrość, czy takie inne są zauważalne, ale stosunkowo niewielka różnica jest pomiędzy d90 a d7000 w nikonach odnośnie obrazka. Choć to też moje subiektywne odczucia. Przełom to DX -> FX, choć ja latałem na FXowym szkle podpiętym do DXa i robiło robotę :)
  • Odpowiedz
@kamil_zdun: Ja tam robię biedaaparatem z biedaobiektywem i jakoś sobie daję rade. Ale wiadomo, on sobie może dać iso 6400 i w nocy pykać bez szumów na 1/10 więc ma dużo łatwiej.
  • Odpowiedz