Wpis z mikrobloga

Stankiewicz zaspokaja potrzeby elektoratu radykalnego, oficjalne kanały uspokajają elektorat bardziej umiarkowany. Świetny przykład zarządzania przekazem politycznym.


@fantomasas: przecież przekaz ze strony PiS jest jednoznaczny - wybory należy powtórzyć. dla elektoratu umiarkowanego tymi "oszołomami" zostali już rano ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale niby na czym polega ta wtopa? Kluby GP oczywiście są PiSowskie, ale nie są w żaden sposób nadzorowane przez centralę PiS


@SirBlake: cóż, "patryjoty" walczące z układem i spiskiem smoleńskim mogą się obrazić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@spluczka: Powtórzenie (z czasem, gdy wszyscy zajarzyliby, że o nieważności stwierdzają sądy miejscowe, nie SN, zredukowaliby te żądania do wybranych powiatów czy gmin) a okupacja siedziby PKW na osi oszołomstwa leżą w sporej odległości :)
Powtórzenie (z czasem, gdy wszyscy zajarzyliby, że o nieważności stwierdzają sądy miejscowe, nie SN, zredukowaliby te żądania do wybranych powiatów czy gmin) a okupacja siedziby PKW na osi oszołomstwa leżą w sporej odległości :)


@fantomasas: ja mówię o przekazie medialnym, którym był bombardowany elektorat "umiarkowany" od rana, a nie o stanie faktycznym. fakty medialne vs. rzeczywistość
@spluczka: Względnie umiarkowany elektorat PiS-u nie jest umiarkowany jako taki. Stąd Prezes może sobie w Krakowie 11 listopada wygadywać różne rzeczy, mówić o rozkładzie państwa, nawoływać do odzyskania Polski dla Polaków itd., ale już po przypale z 2011 iść z narodowcami w Marszu Niepodległości się nie odważy.