Wpis z mikrobloga

Gdybym miał przygotować kurs programowania mikrokontrolerów z rdzeniami ARM M0 na jakimś tanim eval boardzie (np Nucleo od ST albo KL24Z od Freescale) od absolutnych podstaw, tłumacząc nie tylko co zrobić ale również dlaczego i jak to dokładnie działa to znalazł bym wielu chętnych ?

Jestem pracującym w zawodzie elektronikiem/programistą mikrokontrolerów i strasznie mnie wkurza, że większość kursów dla początkujących używa gotowych bibliotek lub nie wyjaśnia dlaczego trzeba akurat ten bit ustawić w tym rejestrze i co to zmienia. Potem nikt nie potrafi pracować z manualem albo uważa proces programowania za jakąś magię i nie jest w stanie wprowadzać własnych modyfikacji do przykładów kodu od producentów.

Proszę wypowiedzcie się w komentarzach co o tym sądzicie. Może macie jakieś pomysły i sugestie ?

#uc #mikrokontrolery #elektronika #arm #kurs #programowanie #C
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TaQk: jak dla mnie super, może jeszcze by się przydało zrobić mały przegląd dostępnych zestawów dal ARM. Może jakieś spostrzeżenia dotyczące discovery, nucleo, produkty freescale. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to płytki z armami są 2x tańsze od ardiuno.
  • Odpowiedz
SPL nie jest złem ale w komercyjnych zastosowaniach nie spotkałem się jeszcze z nikim kto by go używał. Spełnia on wymogi biblioteki pod kątem 'idiotoodporności' w obrębie gotowych przykładów od ST.

Biblioteki są albo bardzo wydajne i zajmują mało miejsca w pamięci ale trudno używane, albo proste a jednocześnie niezbyt wydajne. SPL jest moim zdaniem wolny i nieintuicyjny. W kodzie zapalenie diody to dla SPL przejście wielu bezsensownych ifów. Z punktu widzenia
  • Odpowiedz
@Lardenn @Wyrewolwerowanyrewolwer: Całkiem dobry pomysł. ST ma znośne dokumentacje oraz całkiem rozbudowane peryferia. Moja propozycja to STM32F072B DISCO. Zawiera akcelerometr, sensor pojemnościowy, ledy, przycisk, port USB dla użytkownika. Jeżeli ktoś posiada inną płytkę od ST to nie powinien się zbytnio przejmować, kurs nadal będzie dla niego użyteczny.

Mam falę kolejnych pomysłów. Kurs zorganizowany byłby w postaci bloga, a w nim trzy kursy:

- programowanie
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Uważam że każdy temat wydaje się niezwykle skomplikowany, niezrozumiały i przerażający jeżeli większość jego elementów jest dla Ciebie obca. Niezrozumienie jednej części przeszkadza w zrozumieniu drugiej i tak tworzy się błędne koło.

@JestemSmutnyINieMamKolegow: Freescale jest bardzo doświadczoną firmą jeżeli chodzi o mikrokontrolery. Dla początkujących to minus ponieważ ich dokumentacje są... powiedzmy specyficzne ;) Bardziej składniam się w kierunku ST, lecz jeżeli będzie duże zainteresowanie mogę przygotowywać alternatywne
  • Odpowiedz
@TaQk: mi akurat bardziej pasuje freescale, bo mam na tym zajęcia na uczelni i muszę zrobić projekt. Jakbyś jednak się zdecydował zrobić kurs pod KL, to wołaj proszę, albo zrób jakiś tag, to sobie dodam do obserwacji.

Ostatnio widzę na wypoku jakiś trend do robienia kursów programowania. Propsy dla mirków-tutorów
  • Odpowiedz
@TaQk: Ja od dawna szukam czegoś takiego. Potrafię coś napisać na poczciwą atmegę i z chęcią zabrałbym się za coś ambitniejszego.

W ogóle moja przygoda z mikrokontrolerami zaczęła się od Bascoma i Mikroprocesorowej Oślej Łączki z Edw, potem poduczyłem się C i czasem coś próbuję skrobać (czasem wychodzi :p)

Brakuje mi kogoś od kogo można by się uczyć (pracuję w innej branży i niestety nie mam dostępu do tego środowiska)
  • Odpowiedz