gozdzik gozdzik 25.01.2013, 15:41:03 21 Jedzie trędowaty tramwajem.Wchodzi kanar, podchodzi do niego:- Bilet proszę.Ten spanikowany zaczyna przetrząsaćkieszenie.Odpada mu ręka.Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno.Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniejprzeszukuje kieszenie.Odpada mu noga.Przeprasza, podnosi i wyrzuca.Już w kompletnej panice traci drugą nogę.Za okno.Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mipowoli spier*ala.#suchar konto usunięte sylwke3100 konto usunięte Irrepressible konto usunięte +16 innych
Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsać
kieszenie.
Odpada mu ręka.
Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno.
Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej
przeszukuje kieszenie.
Odpada mu noga.
Przeprasza, podnosi i wyrzuca.
Już w kompletnej panice traci drugą nogę.
Za okno.
Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi
powoli spier*ala.
#suchar