Wpis z mikrobloga

@Theos: Xavi jak Xavi, wiadomo jak on teraz gra i że skupia się bardziej na tym, żeby zapewniać płynność gry i utrzymanie piłki. Zresztą gdy go brakuje, często widać, że Barcelonie trudniej jest kontrolować środek pola. Natomiast Fabregas dziś wyjątkowo mało widzi, już przynajmniej trzy razy miał świetną okazję na zagranie idealnej piłki i nie skorzystał.
@Czajna_Seczen: no wiadomo, stabilizuje grę jego obecność, choć jeśli chodzi o tonowanie gry, to większe znaczenie ma Busquets. A Xavi ostatnio, oprócz przerzutów na skrzydło, nie potrafi zaryzykować swoim podaniami. Nie raz dziś się prosiło o zagranie, a on nic.
@Theos: A może najbardziej traci na tym Sanchez, który znakomicie wychodzi na pozycję, szczególnie na początku akcji, gdy jeszcze nie ustawi się przy bocznej linii i właśnie wtedy Xavi nie podaje, tylko zwalnia. Sanchez oczywiście strzela fatalnie, ale gdyby częściej wychodził czysto sam na sam, to miałby szansę się trochę odblokować i wyrobić. Pamiętam, jak fantastycznie wykończył kontrę z Realem w zeszłym sezonie.