Wpis z mikrobloga

@gwynebleid: Pewnie któryś z pasażerów rozglądał się na boki i gdzieś zobaczył zielone po czym rzucił "jedź przecież" a kierowca odruchowo się zerwał... Osobiście nie toleruje jak ktoś mi podpowiada a już najbardziej jak robi to w ten sposób...