Wpis z mikrobloga

@Pyskata: więc rozbiją ta jedną rzecz na jeszcze mniejsze kroczki , zamiast wpieprzać się od razu w jakąś diete zacznij od przestania słodzenia herbaty, zamiast od razu zestawu ćwiczeń wysiadaj jeden przystanek dalej idź na piechotę, jak już przywykniesz do jednego "kroku" zacznij nastepny

To tylko przykłady oczywiście, ale chyba wiesz o czym mówie..
@duskhorizon: wiem, wiem. Duzo rzeczy juz ograniczylam i w koncu nadszedł ten moment, w ktorym powinno być mi łatwiej. Ale ciężko postawic ten jeden krok. Z ćwiczeń myslalam, zeby np zaczac sie rozciagac. Moge to robic w domu, nie potrzebuje id razu karnetu na silownie czy basen (ograniczone srodki)
@Pyskata: Pewnie , że nie potrzebujesz. Często podświadomie szukamy sobie wymówek a na co łatwiej zwalić niż na brak pieniędzy ;) A jeśli chodzi o ćwiczenia to polecam na początek długie spacery ze swoją ulubioną muzyką na słuchawkach i bultelką wody.
@duskhorizon: @Pyskata: O, to to. Ja od kilku miesięcy próbuję schudnąć (niewiele, ale zawsze). Z ćwiczeniami nawet nie było problemu, bo to łatwo uzależnia, ale ciężko mi było przestawić się na owoce, warzywa, ryby itd. Wprowadzałam na spokojnie po jednym produkcie na jakiś czas, teraz to już dla mnie normalna dieta.