Wpis z mikrobloga

@Gadzinski:

anime


japoński film animowany oparty najczęściej na mandze

lubię LoK, ale chyba odrobinę bardziej wolę ATLA (chociaż antagoniści głównych bohaterów bezsprzecznie są lepsi w LoK)
  • Odpowiedz
@antros: właśnie skończyłem Korre na obecnym odcinku i zaczynam Last Airbendera :) oba przyjemne, chociaż mam wrażenie, że Legend of Korra jest dla trochę starszych.
  • Odpowiedz
@Gadzinski: faktycznie może się tak wydawać,w LoK postacie są starsze, dużo takiej hmm obyczajówki, antagoniści nie są jednoznacznie źli w większości etc., ale jak dla mnie to tylko pozory w ATLA też jest sporo wyborów moralnych przemian, zdrad i ludzi którzy całkiem dosłownie chcą zabijać;

nigdy w ATLA nie poczułem się tak bardzo oszukany jak w finale 3 księgi LOK, gdzie mistrzowie w swych sztukach (Czerwony Lotos) giną od niechcenia,
  • Odpowiedz
@antros: no, czy ja wiem czy tak od niechcenia gineli.... zgodzę się, że trochę z-----i sprawę mówiąc, że nikt nie ma z nimi szans w pojedynku 1vs1, a potem Bumi i jej siostra (jak jej tam? Zaya?) skutecznie unikali ich ataków. Zaheer był na równym poziomie co Tenzin, a Mako i Bolin byli zawodowymi benderami, więc w sumie też wysoki poziom.
  • Odpowiedz
@Gadzinski:

Bumi i jej siostra


Bumi to szalony król-geniusz największy mag ziemi (ew. Toph mogła trochę z nim powalczyć :P) w drugiej części (tj. w LOK) występuje Bumi pierworodny Aaanga nazwany ta na cześć wielkiego maga jednego z członków Białego Lotosu więc masz zdecydowanie kogo innego na myśli :P (i o innej
  • Odpowiedz