Wpis z mikrobloga

Siedzi sobie facet na bazarze z

pudłem malusieńkich kociąt i krzyczy:

- Ludzie, lewicowe kocięta! Tanio,

lewicowe kocięta, kupujcie!

Za tydzień siedzi ten sam facet z

pudłem kociąt i krzyczy: - Ludzie, prawicowe kocięta! Tanio,

prawicowe kocięta, kupujcie!

Ktoś podchodzi:

- Słuchaj, jak to jest? Tydzień temu

krzyczałeś, że sprzedajesz lewicowe

kocięta, teraz, że prawicowe, to o co chodzi?


#suchar
  • 3
  • Odpowiedz