Chciałabym się z Wami podzielić czymś co ostatnio stworzyłam. Razem z moim #niebieskipasek lubimy pochodzić sobie po górkach. Brakowało nam miejsca, w którym w miarę estetycznie moglibyśmy sobie zapisywać informacje o naszych wyprawach. Stąd wziął się pomysł na Księgę Zdobytych Szczytów. Jeśli są tu jacyś miłośnicy gór – polecam moje opus magnum. Księga składa się z dwóch części – pierwsza to karty wędrówek, w których możecie zapisać najważniejsze informacje o odbytych wyprawach i wzbogacić je fotografią albo jakimś skarbem znalezionym na szlaku. Druga część pozwoli Wam zebrać praktyczne informacje o miejscach, które Was zachwyciły (albo wręcz przeciwnie) – czyli gdzie spać, gdzie zjeść. Zaplanujecie również co powinno znaleźć się w waszych plecakach. Oczywiście pojawiła się również lista szczytów należących do Korony Gór Polski. Łącznie powstało 100 stron czekających na Wasze przygody! Całość zamknięta w drewnianej okładce z grawerowanym tytułem.

-Twarda oprawa wykonana ze sklejki o grubości 4mm.
-Na okładce grawerowany tytuł księgi.
-Format: 210x210mm.
-Papier wewnątrz: biały, offset 190g.
PogromczyniWiewiorek - Chciałabym się z Wami podzielić czymś co ostatnio stworzyłam. ...

źródło: comment_WbvPV5yGwOilJWxYaRyzKOYHbskZBU7k.jpg

Pobierz
@bartlomiejf @simperium: Już spieszę z odpowiedzią. Otóż skąd bierze się cena: nie wiem czy widzieliście dodatkowe zdjęcia, które wstawiłam w komentarzach - księga to nie są puste kartki z bloku, tylko 100 zadrukowanych stron. Po pierwsze pomysł. Poświęciłam naprawdę dużo czasu na przygotowanie całego projektu. Po drugie wykonanie. Macie rację - da się to zrobić samemu dużo niższym kosztem. Pierwsza księga, którą zrobiłam kosztowała mnie 15zł - zwykły notes.
  • Odpowiedz