Niewychodzący kitku musiał przemknąć się jakoś z domu przez niedomknięte drzwi i go nie ma :(
Od kilku dni jestem w nowym domu z kotem, kot nie zna tego domu, tych zapachów, tego terenu, ludzi, nic. Wcześniej był kotem blokowym, świat widoczny zza okna. To bojny cykor, uciekający na widok kogokolwiek oprócz mnie i męża, na dźwięk czy odgłosów remontowych, kosiarki chowała się pod łóżko i wyłaziła dopiero kiedy był już spokój.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@GARN @Atreyu znalazła się XDDDDD była jeb a na pod tą wanną, okazała się że ta wnęka na odpływ ma z tyłu ułamana płytkę (trzeba z odpowiedniego kąta popatrzyć już o tym wiedząc) i wlazła we wnękę wnęki wgłąb wanny (to używany dom, poznaje go dopiero), poszłam sikać, siedzę i zrezygnowana ja wołam jeszcze (a raczej proszę wszechświat) a tu mi się rodzi głowa kota z wanny XDDDDDD ale cyrk
  • Odpowiedz