Jedyna taka noc w historii: Co się zdarzyło w Ypres 24 grudnia 1914?

Nie ma chyba człowieka, który nie słyszałby o magii świąt. Wielu pewnie ją poczuło. Jednak tylko niektórzy mogli rzeczywiście jej dotknąć. Moc Bożego Narodzenia to wielka siła, o której działaniu przekonali się tkwiący w okopach żołnierze - w okolicach Ypres w roku 1914. Wydarzenie o było tak bezprecedensowe, tak niezwykłe i niespodziewane, że znalazło swoje miejsce w historii. Dziś nazywamy je Rozejmem Bożonarodzeniowym. A godzili się między sobą Alianci i Niemcy.

Do pierwszych prób bratania się oddziałów doszło w noc wigilijną między oddziałami niemieckimi oraz walijskich fizylierów z inicjatywy tych pierwszych. Początkowo brali w tym udział jedynie szeregowi żołnierze i podoficerowie. Najpierw żołnierze niemieccy dekorowali swoje okopy lampkami i ozdobami bożonarodzeniowymi. Potem rozpoczęło się wspólne śpiewanie kolęd i wykrzykiwanie życzeń. Obie strony zgodziły się na zebranie i pogrzebanie zabitych leżących na ziemi niczyjej. Szkocka jednostka 6th Gordon Highlanderspogrzebała zwłoki zebranych towarzyszy we wspólnym grobie z Niemcami. Po czym przy akompaniamencie dudziarza odśpiewano razem Psalm 23.

Do
karolina-lucja-bialke - Jedyna taka noc w historii: Co się zdarzyło w Ypres 24 grudni...

źródło: comment_quw7SXLMqNORyB3Vi8b2ObyobOnIFw1z.jpg

Pobierz
@karolina-lucja-bialke:

Widziałem dziś, jak myślę, coś, czego nikt jeszcze nie widział. Około dziesiątej rano zerknąłem ponad parapetem i nagle ujrzałem dwóch Niemców machających w naszą stronę. Właśnie do nich mierzyliśmy, gdy spostrzegliśmy, że są nieuzbrojeni. Jeden z naszych wyszedł im naprzeciw, a po kilku minutach cały obszar między okopami był pełen żołnierzy i oficerów, którzy podawali sobie ręce i składali życzenia szczęśliwych świąt.


Tak pisał pod Armentieres porucznik Dauglas Chater.
  • Odpowiedz