Tak wracając troszkę do afery z #xanthia przypomniało mi się jak zaraz po skończeniu liceum odwaliliśmy ze znajomymi mały numer.
Ale od początku.

W liceum, najpiękniejszym okresie w moim życiu działy się różne rzeczy, generalnie nasza trójka czyli ja, marian i szejku, byliśmy można by powiedzieć troszkę takimi klasowymi łobuzami, ale nie w sensie ubliżania kolegom czy koleżankom tylko ogólnie, dla nas 3 często dużo ważniejszymi rzeczami od nauki było np. przejście
Dwóch skłóconych żydów udało się do mądrego rabina, aby ten rozstrzygnął, który z nich ma rację. Rabin wysłuchał jednego z nich, pomyślał i powiedział:
- Wiesz co, ty masz rację.
Następnie wysłuchał drugiego i po chwili namysłu stwierdził dokładnie to samo:
- Wiesz co, ty masz rację.
A spragniony mądrości uczeń rabina, przysł#!$%@?ący się temu, zapytał:
- Ależ rabbi, mówisz pierwszemu, że ma rację i drugiemu też, że ma rację. To przecież
@Prezes_Lato: @Prezes_Lato: a więc:
Laska co miała faceta zaczęła podrywać kolesia z Wykopu z uwagi na jego zacne autko. Gdy sprawy zrobiły się poważne (nagie fotki) Mirek napisał do chłopaka dziewczyny, że jego laska jest niegodna uwagi.
Koleżanka z wykopu zaczęła się burzyć, że taki sposób linczu jest zły i nie znamy sytuacji biednej Karyny (co mając chłopaka po dwóch dniach wysyłała do nowo poznanego gościa swojego nagie fotki) -