Mniej wiecej 5 miesiecy temu opisalem tutaj moja historie zwiazana z moim piciem alkoholu.
https://www.wykop.pl/wpis/35745079/pisze-z-zielonki-bo-jednak-jest-mi-troche-wstyd-al/

Od tego momentu staralem sie zachowac abstynencje, ale podczas dwoch okazji zaplanowanie napilem sie dwoch piw a pozniej jednego a i tak nie calego. Nie bylo to latwe, ale sie udalo. Od ostatniego razu minely 3 miesiace, ale nie da sie ukryc, ze odczuwam glod alkoholowy i czesto o nim mysle.

Wlasnie otworzylem pierwsze piwo po tym
@gikeryooo: @abart_bo_co: dzieki za informacje. Nie napisalem nigdzie, ze nie chodze na AA i nie napisalem tez, ze nie daze do abstynencji.

Chcialbym uniknac tutaj dyskusji na temat wyzszosci jednej metody nad druga, bo wydaje mi sie, ze cel jest jeden.

Jednoczesnie chcialbym, zeby ktos kto o tej metodzie nie slyszal, a ma problem czegos sie dowiedzial.

@abart_bo_co: bede szczery ;)
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama: tak wiem. Ale do momentu jak nie przestaniesz na dłuższy okres pić to dalej będziesz miał takie myślenie.
Nie będę się tutaj wypowiadał za Mirków, którzy już naprawdę długo nie pija, bo to oni mogą ci powiedzieć kiedy na serio zaczyna się trzeźwienie. Ty dalej dużo przypisujesz alkoholowi, a to nieprawda
  • Odpowiedz