@idk_nvm: Chodziło mi o to, że absolwenci niezłych uniwersytetów mają problem na rynku pracy, bo panuje na nim gigantyczna konkurencja. Z uwagi na to, że prawników jest bardzo dużo (na rekrutacje na adwokata/radcę przychodzi 300-400 CV do zwykłej firmy, na zwyczajne stanowisko z widełkami wynagrodzeń 8-10k brutto), pracodawcy maksymalnie wybrzydzają. Zmniejszysz swoje szanse w ten sposób na już trudnym rynku pracy. Żeby nie było, polskie uniwersytety publicznie są tragiczne w
  • Odpowiedz
Cześć,

Rozważam studiowanie zaoczne psychologii z intencją zostania psychoterapeutą. Jako że większość szkoleń w aktualnie wykonywanym zawodzie realizuję online, bo najbardziej odpowiada mi ta forma, studia również chciałbym odbyć w tym trybie.
Wiadomo, będzie parę zjazdów na których trzeba będzie pojawić osobiście.

Jestem z wielkopolski, znalazłem coś takiego:
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Ojkofobia ja jestem na zaocznie w trybie stacjonarnym. Czyli mam zjazdy stacjonarne w weekend. Średnio 2 weekendy w miesiącu. Praca psychologa/terapeuty przebiega w bezpośrednim kontakcie z pacjentem/klientem, dlatego uważam, że stacjonarnie gdzie ma się bezpośredni kontakt ze studentami i wykładowcami jest wskazana. Często wykładowcy też nam o tym mówią na zajęciach.
  • Odpowiedz
  • 1
@wczesniej_mialem_ksywke ja studiuje na Merito - byłe WSB. Ale mój syn studiuje SWPS, fakt tam cena jest ogromna. Ale też wykładowcy, to moim zdaniem top w Polsce. Tylko warunek - trzeba chodzić na zajęcia. Bo wiem, że np. Wykłady prowadzi Wojciszke a nie wszyscy chodzą.
  • Odpowiedz