Bardzo lubię "operowe" głosy wokalistek w zespołach typowo rockowych, gitarowych. Oto dość spokojny utwór, ale świetnie zrobiony i wykonany. Jeśli ktoś chce zobaczyć co ta pani potrafi, polecam utwory "Ice queen" albo "Mother earth".
@Dork: Cała płyta wypadała raczej średnio. Gdybyś chciał o niej poczytać to mój redakcyjny kolega popełnił nawet jej recenzje - na końcu - przed plusami i minusami znajduje się podsumowujący akapit - jakby Ci się nie chciało czytać całości.
@Sarpens: jak dla mnie za krótka ta płyta, ciekawie bo są 3CD z instrumentalami i bonusowe utwóry, ogólnie mi siadła fajnie, piękny ma głos ta Kobieta :)
Mówcie sobie co chcecie, ale na godzinę 5 rano, na rozbudzenie (no poza Nile) to jest po prostu świetne. Takie proste, takie popularne, pewnie kucom kuce ze złości odpadły :>.