Odwieczna beka z rodowitych warszawiaków, nawet swojego miasta nie potrafili obronić, w '44 po bułki do sklepu to kanałami chodzili, pewnie dlatego potem metro zbudowali żeby podtrzymać tradycje XD A jak im się miasto popsuło to wielkie żebry i zbiórka cegieł z całej Polski XD A taki Poznań i Wielkopolska, zaradni mieszkańcy, jak było trzeba i mieli ochote to bez problemu rozpykali wroga w przerwie między jednym rogalem a drugim.
@m__b #
Nie wiem jak was moi drodzy, ale mnie zawsze niebywale bawi jak ludzie kupują wino w sklepie. Nie ma nic w tym złego gdy klient przychodzi i mówi: "poproszę jakieś wino za kwotę X ma być białe/czerwone, wytrawne/półwytrawne/słodkie" i dostawszy jedną lub dwie propozycję bierze pierwsze lepsze z brzegu, bo przecież o winach wie mniej więcej tyle samo co o imporcie orzeszków ziemnych z Gabonu. Jednak na takie podejście może zdobyć się