Stało się. Virtus.pro ogłosiło zatrudnienie nowego składu Counter-Strike’a, dziękując tym samym polskim zawodnikom i ich fanom za sześć lat przygód pełnych wzlotów i upadków. Co o ważnym dla krajowej branży ogłoszeniu myśli z Jarosław „pashąBiceps” Jarząbkowski? [...]

Stało się! Polska era w Virtus.pro dobiegła końca – rosyjska organizacja oficjalnie poinformowała o zakończeniu współpracy z polskim składem CS:GO. Jednocześnie od razu zaprezentowała ona nową drużynę, w której znaleźli się zawodnicy związani dotychczas z AVANGAR.

Było gorąco. „Co jest, guys? Co jest, GeT_RiGhT, k---a?". Dziś podobne okrzyki zostałyby zduszone w zarodku. 10 lat temu emocjonalne wybuchy po tak granicznym meczu nie wzbudzały jednak takich kontrowersji. Słysząc więc „złoto już mamy, za c---a go nie oddamy” nie krzywię się w geście zażenowania.

Trzy razy próbowali, trzy razy się nie udało – Virtus.pro po raz kolejny musiało uznać wyższość Tricked Esport, ale teraz stawka była największa. Walka toczyła się bowiem o trofeum V4 Future Sports Festiwal 2019. Ostatecznie Polacy przegrali, ale ze swojego występu w Budapeszcie mogą być...