@MiltonSquire: najpierw to mi się śniło, że byłem znowu w podstawówce, ale byli tam użytkownicy vikoppl, a właściwie to trzech @Arkatch i chyba @niemowmojejmamie albo ty co siedziałem z nimi na ławce i @mgnfic co stał obok i chyba coś mówił i gestykulował i jeszcze była jedna, normalna, osoba. Użytkownicy vikopu mieli zamiast twarzy avatarki swoje. I tak przez chwilę siedziałem z nimi, aż do czasu kiedy
znam und kojarzę w real life parę różowych stąd. Na szczęście one mnie nie, ale jakbym podszedł kiedyś do nich i powiedział "hej andżela, jak tam ruchanie psa jak sra o którym pisałaś wczoraj?" to by się pewnie zawstydziły.
Macie tak, że panicznie się boicie przeglądać wykop w miejscu publicznym? Jak przeglądam to tylko w towarzystwie starych ludzi albo obcokrajowców albo wśrod znajomych co nie ogarniają vikop. Zawsze wyłączam vikop jak np. przysiada się do mnie młoda osoba. Boję się wykopowych paparazzi, niby mógłbym się wyprzeć, że to nie ja...w końcu jestem hehe Azjatą, ale trudno by było to udowonić, gdy będzie widać na zdjęciu avatar.