Mirki, nie wiem na jaki mecz się dziś zdecydować. Jak myślicie, tak czysto piłkarsko będą największe emocje? Leicester - Sevilla czy Juve - Porto?
Z jednej strony Anglicy złapali wiatr w żagle, ale z drugiej muszą odrobić stratę bramkową z pierwszego spotkania (1-2). Tymczasem Sevilla zaskakująco trzy dni temu zremisowała ligowe spotkanie z Leganes. Wiadomo kilka zmian w wyjściowym składzie, ale mimo wszystko kandydat do top 3 w Hiszpanii powinien tą/tę potyczkę wygrać. Mecze europejskie rządzą się swoimi prawami tak czy siak...
Juve natomiast startuje z aż! dwiema bramkami strzelonymi na wyjeździe co daje im ogromną przewagę nad Porto. Ba! Dzisiejsze spotkanie w Torino (Turynie - jak kto woli) może okazać się 47 nie przegranym (!) meczem z rzędu na Juventus Stadium. Niby fajnie, ale w międzyczasie portugalska ekipa rozegrała trzy mecze, zwyciężając wszystkie z nich i średnio zdobywając 4. bramki na mecz. Więc wynik dwumeczu nadal może się zmienić...
Który mecz będzie dziś ciekawszy w #LidzeMistrzów ?
@PanWitold: @arko123: No właśnie to ten dylemat :) Ja jestem serce za ligą angielską ( ͡°͜ʖ͡°) Aczkolwiek z drugiej strony Juve może zagrać zbyt defensywnie, lub mogą wyjść na murawę ze zbyt nadmierną pewnością siebie i Porto może ich za to ukarać. Więc się tak waham co by tu obejrzeć. PS. Nie wiem czy jest multiliga dziś, ale takie coś mnie nie
Nie podoba mi się to że od edycji 2014 gdzie właśnie grał Real z Atleti hymn Ligi Mistrzów jest śpiewany przez różnych artystów, mimo iż wygląda to bardziej wyniośle to zabija całego ducha tej melodii. U mnie zawsze gdy wybrzmiewało pierwsze uderzenie to aż ciarki przechodziły. A wam to się podoba czy wolicie zwykłą wersję ?
Leicester - Sevilla czy Juve - Porto?
Z jednej strony Anglicy złapali wiatr w żagle, ale z drugiej muszą odrobić stratę bramkową z pierwszego spotkania (1-2). Tymczasem Sevilla zaskakująco trzy dni temu zremisowała ligowe spotkanie z Leganes. Wiadomo kilka zmian w wyjściowym składzie, ale mimo wszystko kandydat do top 3 w Hiszpanii powinien tą/tę potyczkę wygrać. Mecze europejskie rządzą się swoimi prawami tak czy siak...
Juve natomiast startuje z aż! dwiema bramkami strzelonymi na wyjeździe co daje im ogromną przewagę nad Porto. Ba! Dzisiejsze spotkanie w Torino (Turynie - jak kto woli) może okazać się 47 nie przegranym (!) meczem z rzędu na Juventus Stadium. Niby fajnie, ale w międzyczasie portugalska ekipa rozegrała trzy mecze, zwyciężając wszystkie z nich i średnio zdobywając 4. bramki na mecz. Więc wynik dwumeczu nadal może się zmienić...
Który mecz będzie dziś ciekawszy w #LidzeMistrzów ?
PS. Nie wiem czy jest multiliga dziś, ale takie coś mnie nie