Dawno nic nie pisałem bo i czasu mało. Sytuacja się zagęszcza, zaczyna się robienie k..wy z logiki ( ͡° ͜ʖ ͡°).

1.10.2015 - Nadburmistrz miasta (odpowiednik polskiego prezydenta miasta) melduje że sytuacja obozów w mieście jest dramatyczna i nie są w stanie w ludzkich warunkach pomieścić nowych przybyszów. Zajmowane są kolejne hale sportowe w mieście https://www.youtube.com/watch?v=N0RhyWYf8Ew

Władze oceniły że nowo zajęta hala sportowa na ulicy Poznaner jest w stanie pomieścić do 250 osób. Dalej czytamy że miasto zamierza przyjąć od najbliższego poniedziałku 50 uchodźców
LudwigErhard - Dawno nic nie pisałem bo i czasu mało. Sytuacja się zagęszcza, zaczyna...

źródło: comment_hSQMspZhCnFfSBCfraML05rQomdk5F3K.jpg

Pobierz
Dzisiaj wprowadziło się już kilkanaście rodzin uchodźców. Wychodząc ze współlokatorką do sklepu spotkaliśmy na korytarzu nowego sąsiada. Stał przy drzwiach do swojego mieszkania (naprzeciwko moich), otwierał je. Widząc jak wychodzimy uśmiechnął się, wskazał na swoje dzieci (trójka w wieku max 6 lat). Zapytałem czy zna niemiecki lub angielski, niestety nie zna. Odpowiedział że kurdyjski co jest mi zupełnie niepomocne. Wszyscy pochodzą z Syrii lub Iraku i są Kurdami. Pan wyglądający na około 50-55 lat po przedstawieniu mi swoich dzieci zaprosił do poznania żony i pokazania mieszkania. Wszystko odbywało się na migi i w porozumieniu gestami.

Jedno co rzuciło mi się w oczy to dywanik przed wejściem na którym wystawione są wszystkie buty z domu (jak mniemam) pic rel. Niby jest to zakazane surowo przez spółdzielnię mieszkaniową, jednak zdarzają się Niemcy którzy też tak robią.

Zauważyłem że poszczególne osoby z różnych przybyłych rodzin czasem witają się na ulicy i chwilkę rozmawiają stąd wnioskuję że albo znają się z ojczyzny albo z obozu. Tak czy siak to jeden język – kurdyjski.

Z
LudwigErhard - Dzisiaj wprowadziło się już kilkanaście rodzin uchodźców. Wychodząc ze...

źródło: comment_sR8mq9AeUq9XsW4pWGRmdBdaDl5QLrit.jpg

Pobierz
Dosłownie pół godziny temu zaczęła wprowadzać się rodzina z trójką dzieci. Będą mieszkać w mieszkaniu naprzeciwko mojego (drzwi w drzwi). Dzieciaki chodzą, wszystko oglądają, noszą rzeczy na górę, jeżdżą na rowerach. Jest wyczuwalna radość u nich.

Sąsiedzi z racji godziny w większości są w pracy, natomiast ci którzy zostali z jakiegoś powodu w mieszkaniach starają się dyskretnie obserwować.

Z rodziną jest ich opiekunka niemiecka (kobieta stojąca na dole zdjęcia) która wszystko im tłumaczy, pokazuje, daje klucze, pomaga w zrozumieniu różnic. Jak mniemam, będzie się nimi opiekować przez długi czas.

Jestem
LudwigErhard - Dosłownie pół godziny temu zaczęła wprowadzać się rodzina z trójką dzi...

źródło: comment_0UBqKdDG0y8VkajlRLwaC0YFbQ9fydIY.jpg

Pobierz
@maciek_gi: Super dokładnej historii nie znam ale wiem że bloki powstały okolo 1991 roku głównie pod pracowników tekstylnego kombinatu który niedługo potem upadł. Upadło też masę państwowych firm i co za tym idzie masa ludzi uciekła. Pierwsze wtedy pustoszeją sypialnie robotnicze, tzw bloki.

Nie ruszając się z mieszkania (wystarczy wyglądać przez okna) mogę Ci naliczyć mase pustych mieszkań. Są tańsze niż w PL i gotowe do wynajęcia (często odremontowane).

Same
  • Odpowiedz
Parking przed blokiem zablokowany, tymczasowym (?) zakazem postoju i namalowanymi liniami przekreślającymi całość miejsc parkingowych. Od połowy zeszłego tygodnia pracują już ekipy remontowe żeby przystosować mieszkania które dotąd stały puste, a dziś przeznaczone są dla uchodźców.

Tak to prawda, spółdzielnia mieszkaniowa w moim mieście została zmuszona do przyjęcia uchodźców (a raczej udostępnienia wolnych mieszkań). W absolutnie najbliższym sąsiedztwie będę miał kilkanaście mieszkań zajętych przez uchodźców, zobaczymy co z tego wyjdzie.

#uchodzcyniemcy Jak kogoś ciekawi temat, mogę ten tag kontynuować. Jeśli nie będzie zainteresowania, dam sobie spokój.

Rysująca
LudwigErhard - Parking przed blokiem zablokowany, tymczasowym (?) zakazem postoju i n...

źródło: comment_Nbl7PoYas4SFBhxBgOlTuR0EIQzQLvDK.jpg

Pobierz
@empty_silence: też liczę że się ktoś znajdzie. Ja mam ten "fart" że zasiedlanie zaczyna się 1.09.2015 więc widzę wszystko od zera. Moja współlokatorka pracuje na inną zmianę często i jest zobowiązana przeze mnie do bycia czujną i robienia zdjęć. Nie chcę tu na siłę przedstawiać złego czy dobrego obrazu. Po prostu prawdziwy obraz bez oczerniania w ciemno albo słodkiego bełkotu z mediów oraz po ludzku ciekawość jak taki proces przebiega
  • Odpowiedz