http://wyborcza.biz/biznes/1,147879,20057831,ubezpieczenie-roweru-ochrona-bardzo-czesto-iluzoryczna.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza&disableRedirects=true

Ogólnie tekst dobry choć padł niezły bąk

Nie oszukujmy się - to polisa dla profesjonalistów, którzy jeżdżą systematycznie po drogach publicznych w ruchu drogowym. Jeśli z > roweru korzystamy wyłącznie rekreacyjnie, jeżdżąc po parkach czy lasach, nie ma sensu, żebyśmy inwestowali w takie > ubezpieczenie.


Raczej
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@manedhel: W PZU jest ubezpieczenie roweru od rabunku, TUW TUW też ma jakiś pakiet dla rowerzystów, podobno mają w zakresie kradzież, ale szczegółów nie znam i sam bym od nich żadnej polisy nie kupił.
  • Odpowiedz
@manedhel: to prawda. Możesz ubezpieczyć rower jako część mienia razem z domem albo od rabunku. Jak wygląda ubezpieczenie od rabunku? Najczęściej musisz udowodnić ubezpieczycielowi, że ktoś cię zatrzymał, zsadził z roweru i odjechał, a ty się nie postawiłeś bo istniała uzasadniona obawa utraty życia lub zdrowia... ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz