Wszyscy się podniecają, wieszczą upadek PO i...mają rację. To kontrolowana zmiana władzy w tym samym układzie. PiS przejmie władzę, w między czasie rozdupczą PO, bo już za dużo rządzili. Ludzie byłego PO zasilą szeregi jakiejś Unii Wolności czy ch*** wie czego, wystartują z nową partią. Za 8 lat PiS się skompromituje, wygra ta nowa partia i będzie dalej to samo. Nic się k.... nie zmieni, póki nie padnie system i ordynacja wyborcza.
jeśli chodzi o sytuacje kiedy jedna partia jest rozdupcona czy to w wyniku wyborów czy kompromitacji to wiadomo że ci politycy nie przestaja istnieć i nie zapominają o korytku .szczególnie łątwiej maja ci o mniej znanych nazwiskach. próbują sie dogadywać, przekupywać, przechodzić oficjalnie lub nie do innych partii , szantażować itp. generalnie mieć wpływy i zysyki
@johnT: oczywiście, dlatego ja nie mam nadziei na jakąś zmianę teraz, jeśli zostanie odwołany parlament/rząd. Raczej przetasowanie ludzi, zmiana na stanowiskach, przymilenie się opinii publicznej, ukaranie kilku kozłów ofiarnych i można dalej żreć z koryta przez następne kilka kadencji... to dobry moment na przetasowania w układzie, kiedy do głosu dochodzą partie alternatywne, pozornie nastąpi zmiana, a społeczeństwo będzie tańczyć z radości :)