Urszula poznała w Turcji mężczyznę, w którym się zakochała. Szybko wzięli ślub, a ona przeprowadziła się do niego. Szybko z szarmanckiego mężczyzny, stał się brutalem, który wymagał coraz więcej. Kobieta uciekła od niego do Polski razem z ich wspólną córką. Myślała, że tam uwolni się od tyrana... Niestety niedługo potem została zamordowana w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach.

#podcast #kryminalne #truestrony #mrozacekrew #youtube
Unbreakable91 - Urszula poznała w Turcji mężczyznę, w którym się zakochała. Szybko wz...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1430
Czasem sama jestem pod wrażeniem swojego intelektu.
Wracam z pracy leśna dróżka na rowerze. Nagle słyszę, że jakiś pies szczeka ale tak przeraźliwie jakby go ktoś bił. Niewiele myśląc zostawiłam rower przy ścieżce i weszłam w głąb lasu. Trawa do połowu łydki, mokro ale idę twardo w kierunku dźwięków, może piesek potrzebuje pomocy, jest ranny. Widzę w oddali jakiś kształt ale jestem dość mocno ślepa więc równie dobrze to może być kamień
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Spajkodron3000 Ja jechałem kiedyś wieczorem rowerem chyba z pracy i widziałem jak jeż #!$%@? przez drogę to mówię popatrzę sobie. Przystanąłem, wszedłem z roweru i się nad nim nachyliłem A ten jak się wydarł to prawie się osrałem ze strachu bo nie wiedzialem ze tak głośno I agresywnie jeż może krzyknąć xddd
  • Odpowiedz
Plusujcie pogodnego żółwia Kacpra. Motyl nieaktualny, bo chwilę po zrobieniu zdjęcia kot go zjadł (RIP pan Motyla Noga).

Kacper nie wiem ile ma lat, ale z nami jest jakieś 26. Weteryniarz coś mówił, że z 80, ale nie pamiętam jak dawno. Znaleziony gdzieś na polu, zupełnie jak nowy. Uciekł nam ze dwa razy, melanż go poniósł raz na aż dwa miesiące. No i umie latać (w pysku psa, przez płot). Nie ma terrarium, bo wybrał wolność i se chodzi gdzie chce.

Kacper jest dobrym żółwiem, zawsze mówi „dzień dobry”.

hellyea - Plusujcie pogodnego żółwia Kacpra. Motyl nieaktualny, bo chwilę po zrobieni...

źródło: comment_LESyjwFeRQMtdB9kp3Cp1G3MOf4a8Nee.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Siedziałam sobie kiedyś na czacie (czateria interia, taki czat dla gimbusów i przegrywów życiowych, parę lat temu XXXDDDD nie oceniajcie, miałam 16 lat) i miałam włączoną kamerkę na twarz. Napisał do mnie jakiś chłopak, chwilę pogadaliśmy, dałam mu swoje gg (nawet wtedy gg należało do prehistorii ale z jakichś powodów wciąż z niego korzystałam). Jakiś czas później on do mnie pisze czy mu sprzedam kupę. No #!$%@? mać jak to brzmi, byłam
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, dzisiaj mijają 4 lata od kiedy nie żyje mój piesek.
Pamiętam ten dzień jakby był dzisiaj: Ładna pogoda, ciepło. Julka, miniaturowy jamniczek. Żywy i kochany piesek. Miała wtedy około półtora roczku.
Moja matka poszła z nią na spacer do pobliskiego lasu. Ja zostałam w domu.
4 godziny później matka wróciła, już bez Julki. Ten moment pamiętam najlepiej. Otwierają się drzwi do mieszkania, wchodzi matka, wołam Julkę do siebie. Nic cisza. Zero stukotu pazurków o kafelki. Pytam matkę gdzie jest Julka.
Jedyne co była w stanie wykrztusić to: nie ma. Pomyślałam, że robi sobie jaja a psa zostawiła u ciotki. Po chwili dotarło do mnie, ze to nie są żarty bo jest zapłakana.
Jak się uspokoiła opowiedziała mi co się stało. Spuściła Julkę w lesie ze smyczy. Potrącił ją samochód. Jakiś gówniarz jeździł gratem ojca po lesie. Potrącił ją i uciekł. Nic się nie dało zrobić. Jedyne co powiedział weterynarz to, że nie cierpiała.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podzielę się z wami moją #truestrony godną #gorace.

To wszystko zdarzyło się naprawdę.
Ogólnie mam bardzo dużo pieniędzy (nie pytajcie ile, mam udziały w bankach światowych). Tydzień temu zapragnąłem zobaczyć jak to jest podróżować zbiorowo, AUTOBUSEM. Aby zrealizować ten plan kupiłem sobie trzy autobusy: jeden niebieski, drugi zielony, trzeci czerwony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chciałem mieć możliwość wyboru. Zdecydowałem się na czerwony i powiedziałem mojemu asystentowi aby kazał kierowcy jechać ulicami #warszawa , zgodnie z trasą prawdziwego autobusu. Bawiłem się wyśmienicie, raz nawet dla hecy stanęliśmy sobie na przystanku i popatrzyłem na obdartusów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trwało to może dwie godziny zanim udałem się do hotelu Mariott na konferencję producentów paliw. I teraz heca na zakończenie: szejk Rashid Bin uśmiał się od ucha do ucha kiedy
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Facet od rana kladzie u mnie w lazience nowe kafelki. Zdemontowal kibel a chce mi sie bardzo srac. Jestem zbyt aspoleczny zeby pojsc do do sasiadow czy moge w zwiazku z remontem lazienki oddac u nich stolec. W zwiazku z tym pisze ten wpis jadac komunikacja miejska z dusza na ramieniu do najblizszego hipermarketu by tam triumfalnie wkroczyc truchtem do wc. Niestety to nie #heheszki a #truestrony.
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach