Pamiętam w TVN taki reportaż. Mieszkanie nie pierwszej nowości, w kuchni przy piecu, takim z fajerkami, siedzi zapłakana babcia. Opowiada przez łzy, jak to jakiś czas temu odwiedził ją elegancki młody człowiek i zachęcał do wzięcia kredytu.

"Myślę że 99 proc Polaków nawet nie zajrzało do Traktatu Reformującego tylko właśnie opiera się na kłamstwach medialnych. Otóż znajdują się tam szokujące punkty, które ewidentnie zabierają nam wolność w decydowaniu o własnym kraju.". Wyjaśnienie konkretnych punktów Traktatu Reformującego.

Jednym z haseł, jakie się pojawia najczęściej w dyskusji na temat ustawy o ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego - jest suwerenność Polski - oczywiście – jej utrata (...) I co ciekawe – nikt nie usiłuje tego tematu zgłębić, nikt nie stara się szerzej podyskutować, czy rzeczywiście Polska i jej Naród traci tą suwerenność.

Przeglądają się programowi TVN24 można odnieść wrażenie, że jego celem było pokazanie, że większość Polaków jest w zasadzie za traktatem -> nic bardziej mylnego zobacz linka z końcówki programu -> http://www.tvn24.pl/1001047,1,1,sondy.htm oraz początek dyskusji http://pl.youtube.com/watch?v=YKjjUj-fKpY - dość manipulacji Polakami.

Przynajmniej 44% internautów w ogóle nie wie o co chodzi w Traktacie Lizbońskim, i jednocześnie wiedzą czy jest on potrzebny Polsce czy nie.

Janusz Korwin-Mikke i Marek Saryusz-Wolski w programie TVN24 przedstawiają argumenty za i przeciw ratyfikacji Traktatu Reformującego (lizbońskiego) aka Konstytucji Unii Europejskiej.

Ciekawy komentarz polityczny w sprawie planowanej ratyfikacji Traktatu lizbońskiego (de facto pomieszanej, zagmatwanej i nieczytelnej wersji Eurokonstytucji odrzuconej przez niektóre kraje w referendum)

Media CAŁKOWICIE pominęły w swych dzisiejszych przekazach dotyczących debaty sejmowej sporą demonstrację Unii Polityki Realnej, dokonując m.in. manipulacji (stacje TVP i TVN), skupiając się na nikłej grupce "stałych przeciwników światowego rządu syjonistycznego" z plakatami typu Masońska Europa, przed którą chroń nas św. Andrzeju Bobola!"

"Póki religia pozostaje sprawą prywatną, nic mi do niej, uważam ją za zwykły zlepek nerwic, psychoz i innych osobistych przypadłości. Mój ateizm budzi się z letargu wówczas, gdy ktoś próbuje zorganizować życie innym na podstawie własnych psychopatologii." Dla wszystkich zainteresowanych religią, obszerny fragment "Traktatu ateologicznego". Polecam.

Tusk - "kilkaset stron skomplikowanego traktatowego tekstu będzie podniecającą lekturą dla milionów uczestników referendum?"

Sejm przyjął uchwałę w sprawie trybu ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, zgodnie z którą nastąpi to w drodze parlamentarnej. Tylko, że o tym się nie mówi, są ważniejsze tematy, np. tragiczny wypadek dziennikarza motoryzacyjnego i jego kolegi.

Traktat, w którym jest objaśnione absolutnie wszystko, co warto wiedzieć o absolutnie wszystkim

Groteski europejskiej ciag dalszy

Wiedzą dużo - znacznie więcej niż obywatele popierający traktat ów.

Dlaczego w mediach brak dyskusji o traktacie europejskim?

Rozmowa na temat konsekwencji podpisania a następnie ratyfikacji przez Polskę Traktatu Reformującego EU. Opis tej rozmowy na stronie docelowej jest imo zbyt patetyczny, ale rozmowa sama w sobie naprawdę wartościowa.

"Państwa członkowskie ułatwiają wypełnianie przez Unię zadań i powstrzymują się od podejmowania wszelkich środków, które mogłyby zagrażać urzeczywistnianiu celów Unii” - art. 3a pkt 3 Traktatu Reformującego UE

Rozważania nad tym, czym różni się Konstytucja UE od Traktatu Reformującego, czego dotyczy Traktat, oraz wiele ciekawych spostrzeżeń

Zmieniona konstytucja UE skutecznie ustanawia wspólny rząd europejski, lecz nie pozwala na to, by rząd ten był bezpośrednio odpowiedzialny przed parlamentami krajowymi lub Parlamentem Europejskim. Unia zostanie zatem zwolniona z obowiązku zwracania uwagi na swoich obywateli! Naszymi głosami nie będziemy mogli dokonać istotnych zmian.

Dla wszystkich tych, którzy o traktacie wiedzą niewiele i dla tych którzy są karmieni medialną papką na jego temat a wydaje im się że wiedzą co w trawie piszczy.