Siema Mirki, jestem ze swoją kobita 2,5roku, generalnie w chwili obecnej ona jest w delegacji od 2 tygodni za granica i wraca za około 3tyg. Mieszkamy razem 2 lata, nie mamy dzieci, wynajmujemy wspólnie mieszkanie oraz mamy psiaka. Ostatnio po wyjeździe nasze relacje się trochę zmieniły, zaczęło być inaczej niż wcześniej, zacząłem to zauważać ale myślałem, ze może to chwilowe. W zeszłym tygodniu poleciałem do niej na kilka dni w odwiedziny ponieważ
Siema Mirki, przyłapałem żonkę na oferowaniu dupska obcym gachom przez rozne aplikacje randkowe oraz na utrzymywaniu prawie 2 letniej relacji z jakims gachem. Dodam ze mamy dziecko. Gdy ja skonfrontowalem z tym to oczywiscie zaczela robic z siebie ofiare no i tlumaczyla sie ze to tylko taka zabawa, ale przestalem jej ufac i ona tez zamiast jakos sprobowac odbudowac zaufanie to ogarnela pancerne hasla do telefonu i na lapka. Generalnie jest straszna