Nasz kolega @impa, człowiek który spędza około 30 kkm rocznie na rowerze wczoraj miał poważny wypadek. Poniżej jego wpis z IG. Pisownia oryginalna.
już większość z Was wie lub domyśla się że wczoraj miałem wypadek. tak naprawdę od lat byłem świadom że prędzej czy później to nastąpi. nawet kiedyś uświadamiałem o tym swoją rodzinę, że kiedyś może przyjść taki dzień a skutki mogą być różne. kilka czy kilkanaście takich


planuje spędzić listopad-luty w Hiszpanii, do wyboru mam albo okolice Alicante/Calpe albo Andaluzja. Zastanawiam się co lepsze? Infrastruktura kolarska pewnie lepsza w #calpe #alicante ale zastanwiam się czy nie będzie przyjemniej i trochę cieplej w okolicach #malaga ?
Ma ktoś porównanie?