@guest: IMO rola dziecka jest przeceniona i bardziej będzie pełniło rolę symboliczną. Tak jak wcześniej było mówione, że plan Zeke jest głupi bo dzieci to nasza przyszłość. Obstawiałbym że słowa o byciu wolnym nie dotyczą tej jednej konkretnej osoby tylko kolejnego pokolenia. Oczywiście Isayama może dać dziecku Historii zarówno beast tytana jak i founding (czy każdego innego który jeszcze umrze w następnym rozdziale) ponieważ ŚCIEŻKI.
Skąd pomysł, że Ymir chciałaby się odrodzić? Ponieważ w ŚCIEŻKACH występuje w postaci dziecka mimo że umarła jako dorosła kobieta? Dla mnie byłoby to trochę z tyłka jakby się okazało że jej celem było odrodzenie się.

Natomiast pomysł, że cały plan ma na celu zniszczenie mocy tytanów jak najbardziej do mnie przemawia. Czemu Eren miałby chcieć to zrobić? Ponieważ jego nadrzędnym celem jest wolność, a ze względu na tę moc Eldianie są prześladowani. Pozbycie się tej mocy byłoby w jakimś stopniu odzyskaniem wolności dla jego ludu. No i spełniły by się słowa Erena o zabiciu każdego tytana. Dlaczego Ymir miałaby chcieć to zrobić? Wróćmy do momentu gdy decyduje się czy Ymir posłucha Erena czy Zeke. Wspomnienia Ymir kończą się na momencie gdy Król Erdii mówi o jego świecie zbudowanym na tym że dzieci pożerają rodziców aby moc tytanów się rozprzestrzeniała. Wtedy Eren wykrzykuje że on zakończy TEN świat. Mówi też aby zdecydowała czy chce pozostać TUTAJ na wieczność czy to zakończyć. Wtedy myśleliśmy że tym światem jest świat poza wyspą który jest wrogiem dla Eldian. Natomiast teraz myślę że mogło chodzić o ŚCIEŻKI. Ymir utknęła tutaj na 2000 lat i przez ten cały czas nie mogła pójść dalej z powodu woli króla Erdii. Nawet po śmierci była niewolnikiem służącym królewskiej krwi. Pozbycie się tej mocy dałoby jej wolność.

Dlaczego poprzedni shifterzy pomagali Sojuszowi a Armir dostał możliwość porozmawiania z Zeke? Ponieważ to wszystko spowodowało że ujawniła się hallucigenia. Dlatego Eren cały czas odgrywał rolę villaina a Ymir zbytnio nie przeszkadzała Sojuszowi (a z perspektywy czasu nawet pomogła
  • Odpowiedz
@maciej-gajda: Ja oglądałem ostatnio Steins;gate i mi się bardzo podobało. Pierwsze 4-5 odcinków jest słabe (nawet bardzo), ale później się rozkręca. Jeśli lubisz tematykę podróży w czasie, szalonych naukowców i tajnych organizacji rządzących światem, to polecam. Z tym, że serial stoi raczej bohaterami, a nie samą fabułą (główny bohater na początku jest mega wkurzający, ale później go bardzo polubiłem).

Drugi anime, które mogę z czystym sumieniem polecić to Made in
  • Odpowiedz