#anonimowemirkowyznania
Ależ mnie wkurza jak ktoś mówi ten głupi slogan "lubię ludzi" jeśli ktoś tak mówi to znaczy, że jest zwyczajnie głupi i nie widzi co sie dzieje, w każdej szkole, klasie jest ktoś kogo ludzie dręczą i co? Taka osoba, która lubi ludzi widzi to wszystko i lubi prześladowcę, przecież to jest człowiek? Pomaga ofierze? No na na ogół prawie nikt nie pomaga. czy osoba, która "lubi ludzi" wie, że istnieją mordercy, oszuści, złodzieje? Widzę przed oczami kogoś kto miał super cieplarniane dzieciństwo, miał szczęście, że nie otrzymał żadnych traum w gratisie, żadnego komornika na karku od wieku dziecięcego i patrząc egoistycznie tylko na siebie tworzy sobie w głowie nierealistyczny obraz świata. Jakby patrzył na świat realistycznie to by widział, że są ludzie tacy i owacy i niektórych trzeba wręcz unikać. Ale nie, LUBIĘ LUDZI. Człowiek to istota zdolna do zła i dobra, więc jeśli lubisz ludzi(serio, wszystkich? Trynkiewicza też?) lubisz też to zło. I przestań używać tego głupiego sloganu. Dzięki. #psychologia #glupki #slepcy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ec0cfe1f5c87a77924b4e89
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: To jest myślenie typowego piwniczaka, który popadł w depresję na własne życzenie. «Lubiący ludzi» po prostu są otwarci na nowe znajomości i zawsze byli otoczeni życzliwymi osobami. I nie są debilami, by nie wiedzieć, że zło czai się wszędzie i nie każdy im dobrze życzy. Dlatego tak ważne jest obycie z ludźmi, przeczuwanie i odczytówanie ich intencyj no i ograniczone zaufanie.
  • Odpowiedz
NagiDryblas: @Bananowy_Zul: "ograniczone zaufanie" kłóci sie z filozofią "lubię ludzi" więc tym bardziej nie wolno używac tego głupiego określenia, bo jest zwyczajnie nieprawdziwe @pqpsk: Nie lubicie ludzi, tylko lubicie NIEKTORYCH ludzi, tak jak wszyscy, więc trzymajcie sie faktów. Poza tym w głupiej wypowiedzi @Bananowy_Zul: jest sugestia, że jeśli komuś przydarzy się cos złego czy ma złych ludzi w okół siebie np w okresie dorastania to
  • Odpowiedz
Lat temu jakieś 7, kiedy wpadłem w cug osiemnastkowych imprez w moim roczniku nie miałem trzeźwego weekendu. Po jednej takiej zabawie wyszedłem trochę przed wschodem słońca, bo Wielkanoc była następnego dnia i nie chciałem minąć się w drzwiach z rodziną idącą na 6 rano do kościoła. Mam od zawsze taką manierę, że obojętnie w jakim stanie do domu wracam, to zawsze obowiązkowo się kąpałem przed snem. A wiadomo- stan upojenia + gorąca
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach