• 7
@Kliko: melduję się: nie, miałki stereotypowy rap na poziomie podkładu do serialu o murzynskiej rodzinie w taniej amerykańskiej kablówce
@Ainulindale: jw: gówno w złotym papierku, formuła wyczerpująca się po 3 odcinkach, z konsekwencją fabularną na poziomie odcinka pokemonów, czyli zerową.
Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
@jamal013: Z Samurai Champloo poza tym, że jest znakomite kojarzy mi się aktor głosowy Jina. Jak pierwszy raz oglądałem Samurai Champloo to nie wracałem jeszcze na to uwagi, ale jakiś czas temu, przy rewatchu rzucił mi się jego genialny głos, którego wcześniej nie słyszałem. I okazało się, że jest to jedna z 2 czy 3 ról tego gościa, który nota bene jest aktorem teatralnym(!). Właściwie jak tak sobie myślałem to
  • Odpowiedz