Skończyłem Samurai Champloo. Polecam z całego serca, bardzo dobrze się bawiłem, niesamowicie polubiłem bohaterów, poważnie, wzbudzili we mnie tak wielką sympatię, jak niewielu bohaterów w anime przedtem. Ich trójka tworzyła wspaniałą drużynę. Szkoda tylko, że brak kontynuacji.

Cóż, mówi się, że dobre anime kończy się delikatnym niedosytem i chęcią zobaczenia więcej. A więcej nie ma. I tak jest też w tym przypadku, na MALu dałem 8/10, ale po przemyśleniu dam nawet 9.
Finsky - Skończyłem Samurai Champloo. Polecam z całego serca, bardzo dobrze się bawił...
@Finsky: Oglądałeś Cowboy Bebop? W pewnym sensie podobne, ale według wielu lepsze. Poza tym polecam tez Ergo Proxy, chociaż to akurat trochę inne klimaty.

Samurai Champloo faktycznie fajne i mam sentyment do tego anime.
  • Odpowiedz
@qubeq: Oglądam Cowboya Bebopa, ale z @Plrin i ostatnio wolno nam to idzie, ale chyba strzelę sobie dzisiaj jeszcze ze 3 odcinki, bo bardzo mi się spodobało, a ze względu na to, że oglądamy razem stanąłem w martwym punkcie i zacząłem oglądać świeżo recenzowaną przeze mnie trójkę bohaterów poszukujących samuraja pachnącego słonecznikami :D
  • Odpowiedz
@antros: zombie też był ciekawy ;) w ogóle dużo tu jest fajnych odcinków, ale najgenialniejsza jest dla mnie muzyka i jej świetne dobranie do sytuacji
  • Odpowiedz