#anonimowemirkowyznania
Moje #zyciessie.
Jak na siebie patrze to wydaje mi sie, ze jestem jakims #!$%@? memem. Nie dosc ze jestem ciota, na tyle, za jak zwyczajny #!$%@? przechodzi to sikam w spodnie ,to jeszcze nie mam przyjaciol, i kazdy prawie chce mi #!$%@?. Pamietam #!$%@? jak moja matka gdy mialem kilku miesiaczna depresje, powiedziala, ze powinieniem trafic do psychiatryka, bo bez ambicji to do niczego tylko jestem. Szarpaniny na porzadku dziennym i ojciec, o ktorym cala litanie moznaby bylo opowiadac. Codziennie od kilku lat wypomina mi,ze nie mam kontaktow, ze nie imprezuje, jestem ciotex i podobne rzeczy. Nawet wyzyc sie nie mozna w klotni z nim, bo od razu powie, ze nie wiem gdzie moje miejsce i nic nie robie sam. Ostatecznie zagrozi #!$%@?.

W sumie to najgorsze jest to, ze nie pamietam, zebym kiedykolwiek mial tydzien wolny od sluchania, ze jestem tylko wrednym, nie wdziecznym skurczysynem, i zaluje, ze sie urodzilem. Najgorsze, ze nigdy nie powie tego wprost, a kiedy mu o tym powiem, zacznie gadac, ze mam paranoje i tylko isc po leki. Sami mi zreszta ta paranoje z matka wywolali, bo wmawiali mi schizofrenie dla `zabawy, zeby patrzec na efekty . Najlepsze: kiedy zly humor im przejdzie to jak gdyby nic, sa dla mnie mili i karza mi sobie wybaczyc, twierdzac, ze sie focham jak baba xD Chyba mam jakichs syndrom sztokholmski, bo po 16 lat nadal nie wierze, ze rodzice moga miec w dupie swoje jedyne dziecko. Przyszlosc przede mna to chyba tylko brak znajomych, ##!$%@?, memy i wykop. Najlepsza sytuacja jak z mema to to, ze jeden moj znajomy skurczysyn placi 8 letnim gowniakom (malo, ale gowniaki chytre ), zeby darly na mnie #!$%@? na ulicy i przypomnialy mi o prywatnym #!$%@?. Nawet moj ostatni psycholog stwierdzil, ze to moja wina, bo uzalam` sie nad sobai nic nie robie. Cholernie chcialbym, zeby moi rodzicze mieli racje, ze to tylko ostra schiza i obudze sie w szpitalu, bo nie mam juz ochoty na swiadomosc, ze kazdy od razu jak wejdzie do pokoju , to czuje obrzydzenie ( a brzydki nie jestem, po prostu jestem taka nieporadna ciota ). Na slodki koniec dodam,
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach