Niestety w zeszłym tygodniu chorowałem i dwa dni jeździłem autem, a w pozostałe siedziałem w domu. Na szczęście remont pl. Orląt Lwowskich skutecznie mnie zachęcił do powrotu na rower. Muszę przyznać, że polityka miasta odnośnie zniechęcania do samochodów działa wyśmienicie (przynajmniej na mnie).

13. tydzień | 25 - 29 listopada
0 / 2 dni bez auta

Ogółem:
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No w zeszłym tygodniu było całkiem hardkorowo jeśli chodzi o warunki. Na szczęście korki były tak duże, że warto było trochę zmoknąć.

11. tydzień | 12 - 15 października
4 / 4 dni bez auta
2 / 4 dni deszczowych

Ogółem:
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rozbrykany_Kucyk: Wolę jechać 1.5h w korku do domu niż 15 minut rowerem w taką pogodę (a akurat jechałem 1.5h dzisiaj do domu autem, a rowerem by było 15 minut normalnie). Ciepło, wygodnie, słucham sobie muzyki, a nie marznę, moknę i k----e na pogodę xD
  • Odpowiedz
@Wychwalany: dobry pomysł. Do jazdy poza miastem w dni bezsmogowe będę używał innych filtrów i po odpowoedniej liczbie godzin porównam. Co do pory roku to nie będzie miało to raczej znaczenia. W tym sezonie nie było jakoś wielu dni z dużym smogiem. To co jest na filtrze to raczej "drogowe" zanieczyszczenia - spaliny i pyłki.
  • Odpowiedz
Dzisiaj pierwszy dzień ze skrobaniem siodełka. Trzymajcie się w tym Wrocławiu.

9. tydzień | 28 - 30 października
4 / 4 dni bez auta
1 / 4 dni z ujemną temperaturą

Ogółem:
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Darth_Gohan: A do czego chcesz jej używać? Jeśli do jazdy na rowerze to moim zdaniem ciężko o coś lepszego.
Na szybko:
Używam maski 3M 7502 z pochłaniaczem ABEK1 6059 i filtrem P3 5935. Do tej konfiguracji potrzebny jest uchwyt 3M 501. Całość kosztowała mnie ok. 180 PLN na allegro (od różnych sprzedawców).

- Oddychanie. Opory oddychania są niewielkie i odczuwalne tak naprawdę tylko przy maksymalnym wysiłku. Przy spokojniej jeździe są pomijalnie
  • Odpowiedz
Cały czas jeżdżę w masce i niestety okazuje się, że do jazdy na rowerze w polskich miastach maska jest niezbędna przez cały rok, bez względu na wyniki ze stacji pomiarowych.
Ścieżki w wielu miejscach są po prostu wydzielane na współdzielonej z autami jezdni, a to przy dużym natężeniu ruchu skutkuje stałym przebywaniem w chmurze spalin. Jeśli auta stoją w korku sytuacja dodatkowo się pogarsza.
Wg mnie najgorszym pod tym względem miejscem we Wrocławiu jest
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nadal udaje mi się nie używać samochodu w drodze do pracy, chociaż pogoda zaczyna trochę utrudniać.

5. tydzień 30 września - 4 października
5 / 5 dni bez auta
2 / 5 dni deszczowych

Ogółem:
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że po pierwszym miesiącu będę miał 100% skuteczności i to bez większego wysiłku. Póki co przez 4 tygodnie ani razu nie użyłem auta do transportu na trasie dom - praca - dom. Ponieważ dzieciak zmienił przedszkole, jeżdzę już sam i wyzwanie stało się nieco łatwiejsze.

4. tydzień 23 - 27 września
5 / 5 dni bez auta
1 / 5 dni deszczowych

Ogółem:
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rozbrykany_Kucyk: możesz być spokojny jeśli chodzi o maskę - przy bieganiu nie przeszkadza, na rowerze to w ogóle luzik będzie. Generalnie przeszkadza tylko wtedy, gdy jesteś zakatarzony i przez maskę nie możesz pozbyć się flegmy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@2403: Póki co jest bardzo duży. Kiedy jeździłem samochodem po powrocie do domu kładłem się na kanapę i leżałem, byłem apatyczny. Teraz tylko na chwilę siadam, coś zjem wypiję i jestem aktywny. No i ogólnie nastrój dużo lepszy.
  • Odpowiedz
@rybak_fischermann: Większość trasy jest naprawdę spoko, ale jest parę miejsc bez ścieżek, gdzie nie lubię jechać. Np. fragment Jedności pomiędzy Słowiańską a Na Szańcach jest po drodze z autami. Nie lubię też momentu jak się Legnicka zaczyna i pomiędzy Podwalem a Sokolniczą auta wyprzedzają mnie na zapałki.
  • Odpowiedz
Już niebawem...

Ponieważ stanie w korkach mi się już znudziło, a od września moje dziecko zaczyna przedszkole, postanowiłem sprawdzić na ile rower sprawdzi się jako alternatywa dla auta na trasie dom -> przedszkole -> praca.
Od przyszłego piątku na tagu #rozbrykanyrower będę zamieszczał statystyki ile dni w danym tygodniu udało się nie używać auta do transportu.
Docelowo planuję w czerwcu zrobić podsumowanie całego roku szkolnego.
#wroclaw
Rozbrykany_Kucyk - Już niebawem...

Ponieważ stanie w korkach mi się już znudziło, ...

źródło: comment_YEkVgYw47TJbXGpTz6oC06cAxjVTM3DY.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach