#anonimowemirkowyznania
Byłem w tym tygodniu na rozmowie kwalifikacyjnej do działu badawczo rozwojowego firmy z branży elektrycznej. Nie chcieli mnie oprowadzić po firmie, tłumacząc się koronawirusem. Pokazali mi jedynie laboratorium i moje stanowisko pracy. No i zdziwiło mnie to, że nie ma nigdzie kanapy jakiejś ani choćby kącika do rekreacji, żeby móc się podciągnąć na drążku, pograć w pingponga czy machnąć sztangielką kilka razy w ciągu dnia pracy. Pytam się zatem
Byłem w tym tygodniu na rozmowie kwalifikacyjnej do działu badawczo rozwojowego firmy z branży elektrycznej. Nie chcieli mnie oprowadzić po firmie, tłumacząc się koronawirusem. Pokazali mi jedynie laboratorium i moje stanowisko pracy. No i zdziwiło mnie to, że nie ma nigdzie kanapy jakiejś ani choćby kącika do rekreacji, żeby móc się podciągnąć na drążku, pograć w pingponga czy machnąć sztangielką kilka razy w ciągu dnia pracy. Pytam się zatem



źródło: comment_1657635700Xj03xoNDCZKe5QpETDyKP8.jpg
Pobierz