Już #!$%@?ąc od tego, że pieniędzy od Niemiec nigdy w ramach reparacji nie dostaniemy i głównie chodzi o to, że robi to PiS, a jak wiemy czegokolwiek się nie dotkną to spieprzą.

Przechodząc do meritum, czy tym wszystkim "prawdziwym patriotom", którzy wstali z kolan z flagą biało-czerwoną nie jest wstyd brać pieniądze od Niemiec? Czy to nie będzie oznaczało, że sami nie potrafimy odbudować kraju i pokazać im, że Polak potrafi? Że
@Grandek: Rozumiem, że absolutnie negujesz wszelkie odmiany pojęcia "odszkodowania" funkcjonujące w prawie? Czyli jak sobie złamie nogę w pracy, to słabością jest domaganie się pieniędzy na leczenie - pomimo tego, że byłem ubezpieczony? Jak będę miał wypadek, na skutek którego ulegnie uszkodzeniu moje auto, to też poniżej pasa jest domaganie się odszkodowania?

Gdzie według ciebie leży granica pomiędzy tym, że komuś pieniądze w ramach odszkodowania się należą, a poczuciem dumy osobistej?
Ten temat porusza głęboko i szeroko polityków, media, i opinię publiczną. Polska zażąda od Niemiec reparacji za II wojnę światową.
Rzecz warta blisko 900 miliardów Euro. A jak wygląda sytuacja prawna? Na to pytanie stara się odpowiedzieć tekst pt.

Niemcy w panice przyznają, że reparacje dla Polski to prawna formalność.

"Przed podaniem stanu prawnego, który jest dla Niemców bezlitosny, warto się zastanowić dlaczego nikt wcześniej nie powiedział, że król jest nagi? Rzecz
Pobierz MagicPiano222 - Ten temat porusza głęboko i szeroko polityków, media, i opinię public...
źródło: comment_YBwDbeQV3cVNx1S2SwUH9t6SJ9no34sI.jpg