#recenzujelublin
Czerwony Październik w #lublin
[Wbiłam się mojemu serdecznemu koledze, @pieczywowewiadrze, do tagu ( ͡° ͜ʖ ͡°) On i tak od niedawna jest warszawskim słoikiem i zaczął recenzować Warszawę.]
Lokal jest niewielki, nawiązuje do komuny, ale w taki humorystyczny sposób. Nie jest to elegancka restauracja, trzeba samemu podejść po menu i samemu podejść do baru, jeśli chce się złożyć zamówienie. Mnie to nie przeszkadza, taka atmosfera na luzie.
Czerwony Październik w #lublin
[Wbiłam się mojemu serdecznemu koledze, @pieczywowewiadrze, do tagu ( ͡° ͜ʖ ͡°) On i tak od niedawna jest warszawskim słoikiem i zaczął recenzować Warszawę.]
Lokal jest niewielki, nawiązuje do komuny, ale w taki humorystyczny sposób. Nie jest to elegancka restauracja, trzeba samemu podejść po menu i samemu podejść do baru, jeśli chce się złożyć zamówienie. Mnie to nie przeszkadza, taka atmosfera na luzie.










Wczoraj odwiedziliśmy z @pieczywowewiadrze Spiżarkę Acerny.
Oto moje wrażenia:
Wystrój - 10/10 piwnica, kominek, akcenty z kamienia, z cegieł. Lubię takie klimaty. Szczególnie gdy na dworze, tak jak wtedy, jest ciemno, zimno, wietrznie i deszczowo
~krytyk restauracyjny z lublina
( ͡° ͜ʖ ͡°)