Przesłuchałem dwa razy. Dla mnie najsłabsza płyta Rammsteina, 5 na 10. Nie gryzie ale absolutnie nie jest petardą jak zapałka czy wcześniejsze. Juz niektóre solowe kawałki Lindemanna jak Knebel miały tego kopa.
#rammstein
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kamil_snk: @GratisLPG: @Stashqo: Zaznaczmy że w obiegu są dwie sceny. Na timelapsie z YT jest składana 5/6 dni więc musi być druga w obrocie ( ͡° ͜ʖ ͡°) I jak dla mnie również jest najlepszą sceną, choć z MiG Tour i most z małą sceną był super pomysłem.
  • Odpowiedz
@SmieszkaMewa: podzielam Twoje zdanie. Nawet "comic relief" w postaci OK czy nie-do-końca-aż-taki-zabawny Dicke Titten nie ciągną tego longplaya w dół. Jestem serio pozytywnie zaskoczony.
  • Odpowiedz
No dobra, wszyscy już osłuchani, pytanie w ankiecie i ciekaw jestem Waszych opinii.
#rammstein

Który album jest Twoim zdaniem lepszy?

  • Zeit 53.8% (35)
  • Zapałka 46.2% (30)

Oddanych głosów: 65

  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stashqo: Dwa różne albumy, ale Zapałka bardziej mnie wkręcił, bo taki bardziej w stylu Rammstein był. To jednak nie znaczy, że Zeit słabe. Jest po prostu inne i ciekawe. Dwa dobre albumy, ale jak już wybrać to Zapałkę xd
  • Odpowiedz
#rammstein Odsłuchałem cały album na spokojnie. Pomijając dotychczas wydane utwory to tak:
Armee der Tristen, z marszu do formatu legendarnego utworu R+ i to nie bez przesady, posiada wszystko co najlepsze w R+.
Schwarz, balladka ot i tyle, nie zaskoczyło póki co.
Giftig, Emigrejtowy sznyt, super elektronika.
Ohne K----m, ten chór na początku sprawił że smiechłem w głos xD utwór ironiczny. Podoba mi się końcówka, gdzieś te gitary już słyszałem.
Meine Tranen, nie podeszło,
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ależ to jest album. Przez duże A i jeszcze większe R ( ͡° ͜ʖ ͡°)

OK chyba póki co najlepsze, nie mogę jak ten chór na początku śpiewa sobie o r u c h a n i u bez gumy xDDDDD Najmniej póki co Meine Tranen mi podeszło, ale bez kitu, nie ma tutaj chyba słabego utworu. A autotune w Lugen i Giftig jest PRZE-ZA-JE-BI-STY.

Oby nie był
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach