@boa_dupczyciel: Miała być Kończysta, ale chyba trochę jednak przesadziłem z tym planem tym bardziej że jak ruszałem z nad Czarnego Stawu to zero śladu sypał śnieg, słaba widoczność i zaraz uciekł mi jedyny kompan ¯\_(ツ)_/¯
Czołem,
Jak już wspomniałem w pierwszym wpisie odnośnie moich początków w Tatrach, w trzecim sezonie wędrówki, jeszcze głównie po znakowanych szlakach tatrzańskich, wybrałem się na dwudniową wędrówkę z zamiarem biwaku. Podzieliliśmy wówczas z bratem przejście Orlej Perci na dwa etapy z ewentualnym noclegiem.

Jako że czasy przejścia samej Orlej Perci były zbyt krótkie żeby wstrzelić się dobrze w zachód słońca i rozbić namiot tuż przed zmierzchem postanowiliśmy startując z Brzezin około 6
źródło: comment_1612038622A48UOLNp01bYPlr7ETjxbK.jpg
@Sosna00: Nie inaczej ʕʔ

@boa_dupczyciel: Przeszkadza, ostatnio usnąłem po 17, przebudziłem się po 20 z nadzieją, że już niedługo będzie świtać i byłem w lekkim szoku. Poza tym spanie w psiworze potrafi być na tyle niekomfortowe, że mimo zmęczenia przebudzam się 2-3 razy w nocy żeby zmienić pozycję.
Latem jest o wiele lepiej, dłuższy dzień, więcej km i m przewyższenia w nogach i zdarza się że
Czołem,

Kilka osób chciało abym stworzył swój tag z górskiej tułaczki po Tatrach więc postanowiłem tak też zrobić i pokrótce opisać jak to się zaczęło i czemu trwa nadal. Zapraszam więc na ( ͡° ͜ʖ ͡° )*: #rakuobokszlaku

Mój pierwszy raz w Tatrach to zupełny przypadek, było to w 2012 roku. Dzień przed wyjazdem zadzwonił brat z pytaniem czy nie chcę jechać
źródło: comment_1609931244zYvLOsaRRuUlxLhwcRoZ23.jpg