Tak teoretycznie, jedzie za mna koles, trzyma mi sie na ogonie. Ograniczenie do 70km/h, ja jade 75km/h, zakaz wyprzedzania. Co chwila swiatla, tak czy inaczej wszyscy sie na nich spotykamy co kilka minut. Jakbym mi w pewnym momencie jakis kot, czy krolik wyskoczyl na ulice, walnal bym po hamulcach, on by nie wyrobil, jest szansa, ze to by byla moja wina?
#ruchdrogowy
#prawoniemieckie
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@miki4ever: wiem ze nie martwy przepisy sam kiedyś miałem.. J----e czytniki na autostradzie sprawdzają jaki ma się odstęp i nagle z spod ziemi ci się pojawiają zieloni
  • Odpowiedz
@bazingaxl: Tego nie mialem. U nas tylko cyganie kilka miesiecy temu krazyli. Koledze z Merca CLE wyciagneli cala elektronike. Mojego nie tkneli, bo mam auto kupione w Polsce, wiec mam zalozony alarm, w Niemczech nikt czegos takiego nie zaklada do aut:P
  • Odpowiedz