@Perzu: Potrząsam patelnią aż będzie się cały omlet ruszał oderwany od spodu, zsuwam go na talerz, potem trzymając ten talerz w jednej ręce za pomocą drugiej ręki nakrywam omlet patelnią odwróconą do góry dnem. Następnie szybkim ruchem oburącz odwracam to wszystko tak, że omlet ląduje na patelni w pozycji odwrotnej do wyjściowej.
@kranu: Nie przez neta ale mieszkam za granicą więc sklepy inne. Nie psuje się jak jest w lodówce, jak nie zatkam dobrze to co najwyżej wyschnie i zgęstnieje ale wtedy dalej jest dobre np. do sosu.
@kranu: No widzisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja też nie od razu wiem co gdzie mają, ale po kilku wizytach w różnych sklepach i poszperaniu po półkach w już mniej więcej wiem co gdzie mają, gdzie dane produkty tańsze, gdzie lepsze itd. No ale czasem i tak coś umknie, niedawno znalazłem kapustę kiszoną w jednym ze sklepów do którego uczęszczam od około dwóch lat :P
@Mankovich: Zauważam, że dużo ludzi tak ma. Coś mają wbite w banię i jak ktoś robi inaczej to robią wielkie oczy. Była taka sama reakcja jak ludzie widzieli że na śniadanie jem sałatę albo tuńczyka, albo że kurczaka piekę/zmażę bez przypraw :P
@Mankovich: Najbardziej mnie śmieszy jak ludzie robią coś czego nie muszą z takiego powodu. Ostatni przykład, robiliśmy pizzę i patrzę a koleżanka pieczarki obiera. Pytam po co je obiera a ta, że "hmm, a nie wiem, mama zawsze obierała to i ja obieram" :P