No hejka #bojowkapiekarska
Chwale się bo tym razem ciasto super sprężyste i ciągnące a do tego dość nawodnione i nie mogę się doczekać :D
Od jakiegoś czasu param się robieniem własnych chlebków. Raz na miesiąc budzę swój zakwas z lodówki który jest trzymany w minimalnych ilościach na 50-100g - dodaje do niego po 100g mąki oraz 100g letniej wody i wyciągam na pare godzin.
Później dodaje 600g mąki (tym razem picrel),
Chwale się bo tym razem ciasto super sprężyste i ciągnące a do tego dość nawodnione i nie mogę się doczekać :D
Od jakiegoś czasu param się robieniem własnych chlebków. Raz na miesiąc budzę swój zakwas z lodówki który jest trzymany w minimalnych ilościach na 50-100g - dodaje do niego po 100g mąki oraz 100g letniej wody i wyciągam na pare godzin.
Później dodaje 600g mąki (tym razem picrel),
Jak już pisałem wcześniej od jakiegoś czasu param się robieniem własnego chleba. Jest to niesamowicie przyjemna i o dziwo nie tak pracochłonna czynność.
Tym razem chleb wyszedł bardzo fajnie, dość mocno się wybulwił po jednej stronie, jednak na przekroju fajnie widać, że rósł dość zdrowo (przez ponad 12h w normalnych warunkach).
Z wierzchu jest bardzo chrupiący, w środku natomiast miękki i nawodniony odpowiednio. W