Wymyśliłam jak mogę dorobić parę złotych.

W gazetach dla kobiet, takich cienkich typu Chwila na życie czy Blaski i uroki jest dużo takich historyjek o wszystkim - smutne, romantyczne, straszne, wesołe. Oczywiście, wszystkie "z prawdziwego życia".

Pod spodem zawsze jest napisane, że redakcja chętnie przyjmie takie opowieści od ludzi - płacą za nie 50 - 150 zł zazwyczaj.

Myślałam żeby zacząć wymyślać, pisać i wysyłać takie historyjki do tych gazet.

Myślicie, że
@KartaSieciowa: są wypożyczalnie a w razie co tańsze narzędzia to nie są wielkie koszta (takie np wiertarki do odrdzewiania płotka jak się rozdupcy to się wymienia na nową w ramach gwarancji a potem na allegro) , a i tak mając domek ma się to i owo w garażu. Chociaż ostatnimi czasy nie chcę mi się zwyczajnie w to bawić odkąd jest kijowa ale jest praca na etacie.