Miałem ostatnio nieciekawą sytuację w #pracbaza. Otóż pracuje sobie jak Bóg przykazuje. Pracuje i czuje, ze dwójka sie zbliża. Chce juz opuscic stanowisko pracy ale ubiegl mnie jeden z moich wspolpracownikow - niejaki Sąsiad. No cóż myślę. Poczekam te kilka minut. Finalnie czekałem z #!$%@? 10 minutek. Krecik w tym czasie juz kilka razy próbował pocalowac moje majciochy ale cudem go wstrzymalem. Ok jest dobrze - Sąsiad wychodzi z
  • Odpowiedz
byłem świadkiem prawdziwego pochodu króla cebuli. #sekretykuzniara to przy nim nic.

chodze na siłke do Pure Jatomi (wiem, sieciowka, gówno ale i tak lubie bo dupy fajne). dzisiaj zrobili taka akcje, ze do kazdej szafki dawali darmowa puszke redbulla (wiec kazdy mial po jednym oczywiscie). no i ja sie elegancko przebieram a tutaj wchodzi trzech gości, takie karkojanusze no i podchodzą do każdej szafki po kolei i wyciągają te redbulle.
jestem dobry anon wiec poszedlem z kumplami oddac krew bo dobro innych najwazniejsze a to ze zwolnienie z lekcji tez jest to niewazne. kumple sa cipy i speniali przed igla ale ja twardo oddaje. po calej sprawie, juz w domu sie mnie babcia pyta jak w szkole to jej opowiadam jak to bylo z tym oddawaniem krwi, jak koledzy cipki, ja dobry anon i w ogole.

babcia slucha, slucha i mowi w
troche #logikarozowychpaskow

jako że jestem #tfwnogf zawsze jak są jakieś wesela zazwyczaj przychodzę sam. zazwyczaj. bo ostatnio ogolnie rodzina sie do mnie zaczela #!$%@? ze nooo kuurwa student to pewnie studentki ladne, co sam przychodzisz, pedał #!$%@? czy czo?! oczywiscie prowodyr to moja mamusia kochana a jakżeby inaczej. no to poszedlem na wesele z dobra kumpela, no bo co. no i git. bawilismy sie spogz, najfajniejsze bylo to ze nikt mi nie #!$%@? o laskach żadnych hehe, no i ciotki do tanca nie wyciagaly.

i wtedy wbija moja kochana mama i mowi do mnie (na osobnosci)

NO
wczoraj z 2 kumplami czill z #wykopjointclub . cos tam smieszkujemy, jemy, no jest smiesznie, ogladamy franklina i w ogole hehe. no i jeden kumpel stwierdzil ze idzie do pokoju spac. a my sobie dalej franklina ogladamy. zdecydowalismy ze fajnie jeszcze byloby przypalic cos a u kumpla co poszedl jest temat to tam ide na paluszkach zeby nie obudzic. wchodze, patrze a kumpel nie spi tylko oglada szum fal. wiec
pierwszy dzień na siłce i standardzik. luz jest, wszystko elegancko, pompa gitez, nie ma lippyy. no i tak lece sobie z cwiczeniami, laski na mnie patrza, mokro w gaciach, ja myslami rucham je jak zwierz bo przegryw, a tutaj jakis koksik do mnie EJ ASEKURUJ ;/. no to ja sobie myśle git no git, asekuracja ważna rzecz, na klacie to wiadomson, może jakas loszke zlokalizuje, hehe. na ryju robilemtomilionrazy.jpeg, i asekuracja jakiej
  • Odpowiedz