pierwszy dzień na siłce i standardzik. luz jest, wszystko elegancko, pompa gitez, nie ma lippyy. no i tak lece sobie z cwiczeniami, laski na mnie patrza, mokro w gaciach, ja myslami rucham je jak zwierz bo przegryw, a tutaj jakis koksik do mnie EJ ASEKURUJ ;/. no to ja sobie myśle git no git, asekuracja ważna rzecz, na klacie to wiadomson, może jakas loszke zlokalizuje, hehe. na ryju robilemtomilionrazy.jpeg, i asekuracja jakiej
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach